BMW Klub Elbląg

Szalona

Tam zaraz wkręcam.... żartuję trochę. Ale o taksówkach serio nic nie wiedziałam. To te rodziny tylko tak nieciekawie wyglądały.... No rzeczywiście sytuacja na początku była średnio przyjemna, ale ważne, że później zrobiła się miła atmosfera, a na końcu, to już wogóle. Szkoda Czarny, że nie zostałeś dłużej: śpiewy były do nocy i snickersy i skoki przez ognisko i........ o jo joj.... czego nie było Wesoly

benio83

ku scislosci... nic nie bylo zaaranzowane i nie oplacalem nikomu taxi.

bardzo nie podobala mi sie ta sytuacja we wiacie, ale cale szczescie trwala tylko chwile i rozeszla sie po kosciach, potem kazdy sie juz tylko usmiechal i dobrze bawil.

slimak

....taaak

I góralka nam śpiewała Wesoly

Szalona

Benio, a myślałam, ze pociągniesz temat Jezyk

Ale negocjacje Benia były dobre Wesoly

Ma chłopak talent.

Amilo2727

Tak tak impreza była przednia ja wybawiłem się dobrze, a góralka ma siniaki na nogach po skokach przez ławki i piruetach jakie przy okazji wywinęła Wesoly

Bigos

Piruet był konkret. Biedna góralka Mruga