BMW Klub Elbląg

pedro

czesc

szukam na allegro jakiegos bmw za 15-20 tys
e46 albo e39 (w tej cenie takie widzialem tylko)

mcie moze jakies rady na co zwracac uwage (jakie silniki, roczniki itp ?), albo moze

slimak

Za e46 zawsze troche dopłacisz, to jest bardzo popularny model. Aktualnie e39 jest w dobrej cenie. Zastanów się czy potrzebujesz auta do jeżdżenia, czy dla szpanu. W takim razie proporcjonalnie od silnika 2.0d/2.0i w górę ;-)

Niektórzy patrzą na rocznik i przebieg. W przebieg raczej nie ma co wierzyć (i nie tylko BMW), rocznik za to może nie być adekwatny do stanu auta. Najlepiej dokładnie obejżeć autko, a cenę max wybrać o te 2-3 tysie niższą niż posiadasz; zostawisz sobie furtkę do ewentualnych początkowych napraw, które w zasadzie zawsze są.

Orzech

No ode mnie kup za 9 Jezyk

i ile Ci kasy zostanie Jezyk

pedro

spoko tylko ze chce sedana

no ew coupe

Artur

Ślimak to do szpanu jest e46 czy e39? Hehe
Kup e39 droższe w utrzymaniu ale komfort dużo wyższy, oczywiście wygląd też lepszy hehe
Poza tym pomśl tak... e46 w 99% jest z Niemiec co oznacza, że w 47% była bita, w 93% ma przekręcony licznik Wesoly

i w 100% ci polecam e39

PS 2.0d lub benzyna nie są dobrym wyborym, silniki troche za słabe do e39

slimak

Artur

hehehe z tym szpanem to masz swiętą racje
A co do napraw e46 i e39 to powiem tak... w trójce przeważnie prowadzi ktoś młody, kierowca który "zaczyna" zabawę z BMW (oczywiście nie mówię o każdym), bo to bardzo popularny model "na start". Stosunkowo młode autko wykonane w świetnym stylu. Osoba nie mająca pojecia jak się obchodzić z tym cacuszkiem poprostu je katuje. Z kolei e39 to już wyższa półka dla ludzi potrzebujących przestrzeni i komfortu. W piątce się nie szaleje (przeważnie), dlatego E46 częściej i z większymi problemami trafiają na kanał.
Oczywiście tak mi sie wydaje, ale to ty masz doświadczenie Wesoly

Co do pojemności silnika to E46 z 2.0d jeszcze da rade pojeździć, lekkie autko, ale w e39 miałem przyjemność pojeździć prawie wszystkimi wersjami (oprócz 2.0d, 530i, 540i). Nie jestem typem rajdowca ale zaczoł bym wybierać od 523i 170KM i 245 Nm przy masie ponad 1600 kg to minimum. Żeby się nie stresować przy wyprzedzaniu.

slimak

Artur

hehehe odrazu widać, że BMW to twoja hobby Wesoly

E46 2.0d vs 2.0i w E39
hmm w tym wypadku zdecydowanie wybrał bym E46 (pod warunkiem, że auto było by zadbane), lekki, mniejsze spalanie i silnik bardziej elastyczny, ale w E39 koszty serwisu silnika mniejsze.

Prawda jest taka, że BMW ma taką palete silników, że dla kazdego się coś znajdzie.
Zależnie od upodobań jak ktoś chce poszaleć to jak najbardziej benzyniak w E46, jeżeli chodzi o komfort i przestronność E39 2,5b lub 2,5-3.0d.
Kompromis... heheh powinni zrobić BMW 4 Wesoly

Ja zdecydowałem się na 3.0d E39 + 21KM i 50Nm. Potrzebne mi było spore BMW, które będzie wstanie zrobić 15-20 tys kilometrów rocznie z nie zadużym spalaniem ale takie, którym można troche przycisnąć.
Jeżeli chodzi o disla to chyba nikt nie ma wątliwości, że M57 to dobry wybór.
Gdybym miał wybrać benzyniaka to w tych samych kryteriach wyboru zdecydował bym się na 523i lub 530i.
Z tym spalaniem 2.8b vs 3.0d to jak najbardziej prawda, 3l/100km nie robi różnicy.

Następne też będzie E39 ale już M5.
Dlaczego?
Tu chciałbym przytoczyć tekst, który znajduje sie pod postami Matka Jezyk

"Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia"

Co bym polecił? E39 ale nie w cenie do 20 tys..., w tych kryteriach E46

Kabi

KolegoArtur ja jezdze e39 2.0 benzynka i jestem w 100% zadowolony ze spalania i z tego ze auto naprawde daje sobie rade w miescie i na trasie a przy tym nie pali duzo. Zapytaj matka albo Ślimaka oni ze mna jezdzili niech podziela sie opinia. E46 fajne autko ale nigdy nie kupie wolal bym juz e36:) co do wyboru napedu kazdy ma swoje zdanie ja jestem zdania ze ropa to do ciagnikow a benzyna do bmw:P pozdrawiam

Artur

Kolego Kabi...
Nigdy nie powiedziałem, że 2.0 są beznadziejne, a wręcz zaznaczyłem, że BMW w swej gamie silników ma tak spory wybór, że każdy dla siebie coś znajdzie.
Swoją opinie wyrażam po własnych doświadczeniach ale oczywiście każdy ma swoją opinie i swoje odczucia.
Ja osobiście (co też zaznaczyłem) wybrałbym większy silnik ale wcale nie ujmuję zalet pojemności 2.0
Kwestia tego czego oczekujemy od auta. W e39 2.0b miałem przyjemność zrobić około 350km (trasa Elbląg - Warszawa i jazda po stolicy) i osobiście czułem niedosyt.

Niemam zamiaru nikomu robić przykrości moimi słowami i jeżeli kogoś uraziłem to z góry przepraszam.

Są też tacy którzy mówią, że 3.0 to mało, a diesel to już wogóle plama. Poprostu wyraziłem swoje zdanie

makaveli · Gość

E39 2.5 benzynka 523 170 koni XD, to ci polecam

w E39 2 litrówka w miescie spali tyle samo co 2,5 litrowa benzynka, stosunek masy do pojemnosci silnika

2.0d .. hm miałem kupic sobie e46 touring i dobrze że tego nie zrobilem (kiepska dynamika jazdy), po kilku jazdach probnych zrezygnowalem, choć wizualnie ciągle mi sie podoba

2.0 e46 sedan bezynka 2x vanos - miałem ten samochodzik i jest swietny
sprytny i zwinny, jednak za mały dla mojej rodziny 2+1

E39 zapewnia mi i mojej rodzinie komfort i wystarczającą przestrzeń w kabinie oraz bagażniku

Artur

Co do pojemności rodzinki w aucie to ja mam 2+3 i też daje rade ale jeszcze na wakacjach w niej nie byłem hehe

slimak

Co do pojemności osobowej to kolega NegroEG ma w e34sedan nie mniej niż 2+3 i jedyne co chce narazie zmienić to ..... skrzynie biegów na asb Wesoly

Czyżby brak wygody przy przerzucaniu biegów? Jezyk

Co do pojemności silnika w benzynie , to racja że w zależności od nogi 2.0 potrafi być mniej ekonomiczne niż 2.5 (matek w aucie kabi'ego Jezyk

). Normalny kierowca chwali ten bardzo przyzwoity silnik za osiągi vs spalanie.

Przy okazji wspomnę o tym, że większość osób mówi że "2 litry nie jedzie". Przypomnę że 2 litry ma 150 kucy i przyzwoity moment obrotowy, a M52TUB20 w sedanie przy 180km/h spalało mi niecałe 8 litrów (trasa poza krajem, bez podmuchów, stały pedał, test wykonany na odcinku 25km oraz powtórnie w drodze powrotnej ze świadkiem

).

Artur... kwestia silnika to sprawa gustu. Ja wolę jeździć przepisowo dowolnym silnikiem, chociaż z benzyny mam większą frajdę bo wyłączam myślenie o dodatkowym osprzęcie diesla ;-)

Artur

Ja też uważam, że z benzyniakiem jest lepsza zabawa.
Jak miałem e36 1.8is to powiem, że naprawde przynosiło mi to autko sporo przyjemności, 140 KM było ok, jak zaczynałem od 1.6 to też się cieszyłem. Teraz mam pierwszego diesla i jestem bardzo zadowolony ale apetyt rośnie w miare jedzenia.
Tych koników coraz bardziej brakuje... Nawet teraz z tym co mam i podejrzewam, że w M5 też po jakimś czasie by mi było mało.

neptunek

hehe z kucami jest tak ze po pewnym czasie zawsze jest malo poza tym trzeba sie rozwijac hehe Wesoly

Artur

hehe dobrze gadasz Neptunek, trzeba się rozwijać

pedro

Dobra panowie podbijam temat. Ceny poszły ostro w dół i teraz już konkretnie szukam e46 / e39 do 15-16 tys max 200 km od elblaga. kto może mi polecić coś dobrego z allegro itp ?

marecki

koniecznie allegro, nie mozesz czegos poszukać na: [link widoczny dla zalogowanych] i pojechać z kimś kto agarnia? Tu przestrzegam, ceny aut są często wyższe niż porównywalne egzemplarze w Polsce, ale myślę, że jak byś kupił od osoby prywatnej, to wszystko to, co znajdowałoby sie w opisie, nieodbiegałoby znacznie od prawdy, choć i to również do sprawdzenia. I tu np.:

[link widoczny dla zalogowanych]|as

[link widoczny dla zalogowanych]|as

[link widoczny dla zalogowanych]|as

[link widoczny dla zalogowanych]|as

To są tylko przykłady..

slimak

Marek, niemiaszki, zwłaszcza teraz pomiesZani z blokiem wschodnim DDR, to też ludzi i tak jak polaczki kombinują na lewo i prawo.

Bigos

Trzeba jeszcze znać ten złowrogo brzmiący język w którym nawet słowo "motylek" brzmi jak seria z karabinu Mruga

Artur

Ślimak ma racje, nie ma uniwersalnego sposobu na zakup dobrego modelu. Niemcy tak jak polacy też kombinują, włosi w ogóle nie dbają o auta, obywatele beneluksu sprzedają auta jak im się zaczynają psuć. może szwajcaria lub francja ewentualnie austria ale tam tak naprawdę nie wiem jak jest. Teściu kupił Scenica francuskiego i okazało się, że gdzie tylko można było powkładane były tanie zamienniki, pierwszy rok z tym autem to były same wydatki.
Kupno zadbanego modelu nie jest łatwe, czy to w kraju, czy za granicą. Trzeba liczyć się z tym, że większość sprzedawanych aut w kraju jest w pewnym sensie wysłużonych (zwłaszcza przez polskie warunki drogowe), a z zagranicy... tak naprawdę nikt nie odda auta w świetnym stanie, a jeżeli już to na pewno nie za małe pieniądze.

Dobre Bigos Mruga

hehehe

Pedro ja polecam Ci żebyś pojeździł pooglądał, komputer podłączył. Przejrzał ceny części i zastanowił się na jakie kompromisy możesz sobie pozwolić.
Dobra rada... nie kupuj bez dokładnego sprawdzenia Mruga

sam się na tym przejechałem. Kupiłem moją bo wygląda przecudnie (dla mnie), włożyłem już ponad 1400pln, a nie mam jej jeszcze rok Wesoly

benio83

artur masz diesla, wiec ja na twoim miejscu cieszylbym sie, ze wydalem tylko 1400 Jezyk

Artur

Hehe masz świętą racje Benio ale to pierwszy i ostatni mój disel Wesoly