BMW Klub Elbląg

slimak

W ciągu ostatnich 2 tygodni 4 użytkowników importowanych paliw (PB-95)zostało zaskoczonych padnięciem pompy paliwa. Czyżby zbieg okoliczności? Może to jakaś prowokacja? Czy ktoś z waszych znajomych wymieniał pompę paliwa w ostatnich tygodniach? Na czym jeździ?

Artur

Pewnie zamiast 95 było coś słabszego. Spadek mocy, większe gazowanie i pompa siadała.

Bigos

Ja leję "import", co prawda tylko na rozruch, ale dość późno mi się przełącza na LPG.
Nie zauważyłem ostatnio żadnych niepokojących objawów.

Amilo2727

Ja zmieniałem pompę ale to raczej nie wina importu tylko jej czas już minął.

benio83

ja jezdze na imporcie i pompka gitesowo smiga. odpowiedz na twoje pytanie jest w tytule postu "zbieg okolicznosci". idac twoim sladem moglbys zatytulowac temat "wadliwe pompy bmw" lub jeszcze jakos inaczej doszukujac sie na sile przyczyn problemow. dzis prawie wszyscy na imporcie smigaja i tym prawie wszystkim nie popadaly pompy, tych kilka osob to czysty przypadek. idac dalej twoim sladem to wszyscy ci co mieszkaja za granica i leja to samo paliwo co my tez mieli by taki problem co tych kilka osob, ktore ty napotkales. problem moze byc taki, ze ten kto im dostraczyl paliwo, mogl miec zasyfione banki i tyle.

idac dalej twoim sladem... gdybys dowiedzial sie, ze w ciagu ostatnich dwoch tygodni czterech twoich znajomych zachorowalo na raka pluc i wszyscy palili fajki z importu to czy szukalbys przyczyny wlasnie w tych fajkach?

Bigos

Dobre porównanie do fajek, Benio.

Artur

A jak by 4 osoby stracily wzrok i pili wodke z importu? Mruga

pomyslelibyscie tak samo jak z fajkami? Oczywiscie Benio maracje, to raczej kwestia przypadku.

bartolassi

Benio Slimak rzucil luzny temat a Ty na niego naskoczyles lobuzie Jezyk

po co te nerwy Jezyk

Artur

Benio ty naskakiwaczu Wesoly

Bigos

Bo Ślimakowi każdy może naskoczyć Mruga

slimak

Hehe, dopiero przeczytałem co naskrobał Benio. Dobrze wiem że to riposta za ostatnie pijackie dyskusje w garażu Wesoly

Dlatego mu odpuszczam, następnym razem będzie wpie... :-)

benio83

slimak

Dodatkowe okoliczności...... filtry pomp fazy wstępnej zapchane były włoskami, podobnymi z pędzla.

Porównanie z rakiem i papierosami dla mnie jest jakimś nieporozumieniem, to jest proces długotrwały i nie można tego tak porównywać. Co do wódki to już lepiej, akurat znajomy umarł od chrzczonej ruskiej.

benio83

Artur

Sugerujecie, że paliwko zaczęło zmieniać sierść na wiosnę? Wesoly

Skąd właski?

bartolassi

stad wniosek ze paliwo z importu lnieje, a polski asfalt topnieje razem ze sniegiem. ludzie co za czasy nastaly Jezyk

Artur

a pompy się spompowały... Wesoly

ja tak na serio, skąd te włoski? Teoretycznie powinny zapchać pompę dopiero przy końcówce baku bo utrzymały by się na powierzchni paliwa. Ewentualnie widać by je było po spuszczeniu jak ktoś woli zostawiać sobie na czarną godzinkę Mruga

Szalona

a może po prostu jakiś sierściuch pił z kanistra i futro wpadło do środka ? Kwadratowy

Albo "Ludzie z lasu" zrobili prowokację by zmotoryzowani nie zatruwali środowiska?

Artur, ostatecznie Ślimak nie napisał jak wielkie były to WŁOCHY, może pod lupą je oglądał. A skoro wpadły do pompy to zapewne nie bardzo pływały na powierzchni, lub pod wpływem chlupotania w baku mieszały się i opadały na dno, tak że zostały zassane do pompy. Wniosek - miej pełny bak, żeby Ci nie chlupotało :smt003

Odpowiedzi na to jakże ważkie pytanie jest wiele, ale jedno jest pewne, Ślimak z tego powodu nie może spać i myśli o tym w dzień i w nocy... :smt003

Bigos

A czy te auta nie pochodziły przypadkiem z WŁOCH? ;-)

Artur

dobre pytanie Bigos Wesoly

Może akurat jakaś sierść, jakiś syf ze stacji się trafił i kilka osób musiało się naciąć.
Mam kilku ludków tankujących na wschodzie ropę i benzynę. Nikt nie narzeka. Kwestia może tego w jakim aucie ale jeżdżą passatami, vectrami, a nawet mercem s-klasy.
Pytanie czy paliwo pochodziło od jednej osoby czy każdy się tankował sam. Czy z jednej stacji brali i w jakim wieku były auta.

Bigos

[link widoczny dla zalogowanych]

Sam nie wiem co jest bradziej ryzykowne, tankwanie ruskiego czy na krajowej stacji, skoro kontrole wykazały nieprawidłowości na codziesiątej w naszym województwie.

slimak

Artur

Też się zgodze ze Ślimakiem. Importowana ropa jest lepsza od polskiej ja przynajmiej czuję różnice. To, że u nas chrzczą paliwo wiadomo nie od dzisiaj, a przynajmniej chrzczą bardziej niż na wschodzie Mruga

Jedyny mankament to przy benzynie. Do końca niewiesz czy masz 95 oktanów czy mniej.

slimak

Bigos

Nie wiem jak jest z jakością ropy, bo mam małe doświadczenie. Wiem natomiast, że ropa którą szwagier zatankował w ZSRR w drugiej połowie grudnia najzwyczajniej zamarzła. W kanistrze zrobiła się normalnie kasza. Albo tam już na stacjach chrzczą, albo letnią zimą sprzedają.