BMW Klub Elbląg

ICEman

Witam byłem na odgrzybianiu klimy polegającym na wstawieniu takiego jakby rozpylacza do kabiny, pachniało bosko po takim zabiegu ale po miesiącu czar uleciał, może z klimy mi nie śmierdzi ale cały czas czuć takie nie świeże powietrze po włączeniu ogrzewania a ja lubie jak jest pachnąco i świeżo dlatego postanowiłem sam się za to zabrać.

Potrzebny nam będzię dremel czyli taka mała wiertareczka Wesoly

do wydrążenia dziury oraz preparat antybakteryjny zwalczający grzyby. Ja kupiłem preparat taki jaki był akurat w sklepie nie wiem czy jest dobry

śrubokrętem odkręcamy i ściągamy osłonę obok pedału gazu

w zaznaczonym miejscu wiercimy otwór

tak to wygląda po wywierceniu z daleka

a tak z bliska ( elegancko widać cały parownik grzałkę czy jak to tam się zwie )

Wkładamy rurkę, psikamy starając się rozprowadzać strumień po całej powierzchni parownika (wypsikałem tam całą puszkę )

Dziurę zaślepiamy, zostawiamy wszystko na 5 minut po czym włanczamy ogrzewanie na obieg zamknięty jakieś 10 minut na max dmuchawie.

Efekt hmm nie czuje jakiegoś powiewu świeżości po tym zabiegu ani smrodu, napisze czy coś to dało dopiero jutro jak odpale auto i na zimno włączę ogrzewanie bo narazie trudno jednoznacznie stwierdzić

Bigos

A nie da się tego zrobić nie dewastując tej plastikowej obudowy?
Jak zaślepiłeś ten otwór?

neptunek

Kolego Bigos zeby sie tam dostac bez dewastacji z tego co wiem nalezy zdemontowac caly kokpit jest gdzies filmik na yt /ale to pewno wiesz/. Gdzies na jakis innym forum rowniez byla instrukcja podobna do tej tutaj ale nie mam zielonego pojecia czy to faktycznie zdaje egzamin kolega ICEman testowal i mam nadzije ze podzieli sie z nami swoimi wrazeniami. tym bardziej ze jak sie zaslepke tam wstawi to mozna czyscic kiedy ci sie tylko zechce. Co do samej zaslepki to mozna jakas dobrac np z meblarstwa i tak jest to niewidoczne. /Byc moze druciarstwo wg coponiektorych ale wygoda na przyszlosc/. Pozdro

Szparco

nie lepiej zastosować wiertło (otwornice) lub takie do drewna szerokie, potem można zaślepić otwór jakąć zaślepką bądz wkręcić śrubę. byłoby estetyczne i wielorazowe.

ICEman

dziura jak dziura mi tam nie przeszkadza jest zaslepiona i pod osłoną jej nie widać. Otwór ma spełniać swoje zadanie nikt i tak tego tam nie widzi.

Przejechalem sie pare ładnych km po tym zabiegu i stwierdzam ze jest lepiej w każdym możliwym ustawieniu klimatyzacji nie czuje już tego drazniacego zapachu, powietrze ma teraz neutralny zapach, więc chyba sie opłaciło robić ten krater, zobaczę w ciągu miesiąca co sie będzie działo. W każdym razie chce jeszcze profilaktyczne powtórzyć ten zabieg preparatem od liqiu molly

Artur

Dobre, a co do zaślepienia to możesz dać kawałek listewki i zakleić cały bok folią termoplastyczną (np. czarną lub jakiś karbon)

slimak

IceMan fajnie że robisz DIY, szacun że jest to Twoja robota a nie dziecinne przeklejanie z innych for.

Ta dziura to w/g mnie jakieś nieporozumienie, skoro wkładasz tam rurę to czemu otwór nie jest wywiercony np. dremelem z wiertłem? Gdybym kupił takie auto i odkrył to kiedyś to napewno puściłbym niezłą wiąche telepatycznie w kierunku sprawcy ;-)

ICEman

benio83

slimak

Bigos

Nie ważne, mała dziura czy duża, ważne że efekt jest, a że estetyczniej można było, to tylko ma znaczenie dla perfekcjonistów z założenia, bo tego i tak nie widać Wesoly

ICEman

Szparco

oj się czepiacie, razi po oczach po prostu ta dziura. next time wytnij ją ładną okrągłą lub kwadratową, będzie wyglądać na staranną. Potem zakleić to folią i będzie wielorazowe.
ogólnie to nadaje się ten temacik po zredagowaniu odpowiednio do działu "Zrób to sam".

slimak

Przeniosłem do ZRÓB TO SAM Wesoly

Mam nadzieje że ludzie doczytają do końca temat Jezyk

ICEman

Zamykając temat

Użyłem jeszcze takiego środka do klimy od LM, powiem że bardzo agresywnie pachnie, zapachem przypomina muchozol i trudno to wywietrzyć w 10 min

dawaj w dziurę Hyhy

połowę wpsikałem na wyłączonej dmuchawie a połowę na włączonej w obiegu zamkniętym

Teraz trzeba to jakoś zaślepić, użyłem do tego kapsla do śrub na felgi wciśniętego w kawałek plastiku

Wciskamy w otwór i zaklejamy czarną taśmą izolacyjną

i dajemy jeszcze zawleczke z taśmy aby nam tego nie wypchało z czasem

Kapselek siedzi tam bardzo ciasno i nie ma mowy żeby wypadł, na przyszłość wystarczy go wyjąć i mamy dostęp do parownika i nie musimy nic rozklejać i wiercić. Fajnie by to było zrobić na zasadzie korka wkręcanego na gwint ( taki jak od wlewu paliwa tylko mniejszy ) było by estetycznie i praktycznie, bo w tej chwili jest drut roku Mruga

zrobiony w 15 minut

Mycie odgrzybianie parownika na przykładzie Mercedesa w211, gdzie dostęp też jest utrudniony. Powiedzmy że ja zrobiłem takie coś u siebie tyle że w E39 na poziomie amator Wesoly

http://www.youtube.com/watch?v=PJUWN__t5Es[/list][/url]

Artur

podaj średnice otworka to Ci zrobie jakąś tulejkę żebyś wcisnął i mogł w to wkręcić korek, który też Ci zrobie.
Pozdrawia

Filip

W E36 można się dostać do nagrzewnicy zdejmując schowek. Prosta sprawa, wystarczy odkręcić kilka śrubek. Po zdjęciu jest elegancki dostęp do spryskania jej i nie trzeba robić żadnych dziur. Może w E39 też by się tak dało, czy raczej nie jest możliwe podejście od tej strony?

slimak

W e39 nie ma miejsca na filtr od wnętrza, i brakuje tego typu miejsc. Przy okazji zerknę od strony jeża, może tędy jest jakieś proste dojście bez haratania auta.

ICEman

Artur

hehe spoko jak coś wal śmiało